Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij
Legendy i spływy w Dunajcu
fot.: Bartosz Senderek / Wikimedia Commons CC BY-SA 2.5
Jedną z najciekawszych atrakcji, jakiej doświadczyć możemy, wybierając się na urlop czy wakacje do Szczawnicy, jest spływ Dunajcem.

Dziś wybierzemy się do miasta uzdrowiskowego jakim jest Szczawnica. Omawiając położenie miasta dokładniej, zlokalizowana jest w województwie małopolskim, położona w Beskidach Zachodnich nad potokiem o pięknej nazwie Grajcarek. Grajcarek natomiast jest potokiem z połączenia Białej i Czarnej Wody. Biała Woda to potok w Pieninach i w Beskidzie Sądeckim, Czarna Woda to potok w Beskidzie Sądeckim, oba łączą się ze sobą, tworząc jezioro Grajcarek. Początkowo Grajcarek nosił inną nazwę- „Szczawnik”, obecną nazwę zawdzięcza turystom i kuracjuszom, którzy w XIX wieku tłumnie odwiedzali Szczawnicę.

Szczawnica jest małym miastem, ma zaledwie około 6 tysięcy mieszkańców, ale walory jakie posiada, sprawiają, że Szczawnica jest tłumnie odwiedzana przez turystów i kuracjuszy o każdej porze roku. Większa część tego pięknego miasta znajduje się w Beskidzie Sądeckim, natomiast za Grajcarkiem, zobaczyć możemy już Pieniny. Jeżeli chodzi o historię miasta, pierwsze zapiski pochodzą już z I połowy XV wieku. Nie bez echa dla miasta zakończył się I rozbiór Polski, bowiem po jego zakończeniu to zabór austriacki był właścicielem ziem na których leżała Szczawnica.

Utworzenie uzdrowiska w Szczawnicy

Szukasz noclegów w Szczawnicy? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Szczawnicy

Za twórcę powstania tu uzdrowiska uznaje się Józefa Szalała, który to w roku 1876 uzdrowisko zapisał na rzecz Akademii Umiejętności. Od tego czasu Szczawnica ulegała kilku podziałom, a 2008 roku stała się gminą miejsko-wiejską. Szczawnica ma bardzo atrakcyjne położenie, co sprawia, że jest jednym z najczęściej odwiedzanych miast uzdrowiskowych w Polsce. Jej wyjątkowy mikroklimat jest niczym magnes przyciągający turystów, narciarzy, kuracjuszy, ze względu na to, iż nasłonecznienie jest dość duże, a liczba opadów mała.

Szczawnica i spływy Dunajcem 

Poza tym Szczawnica to nie tylko uzdrowisko, to także cała masa licznych atrakcji, szczyty górskie takie jak Trzy Korony czy Sokolica, wyciągi narciarskie, które są tłumnie odwiedzane przez zwolenników szusowania i miłośników aktywnego spędzania czasu. Jedną z najciekawszych atrakcji, jakiej doświadczyć możemy, wybierając się na urlop czy wakacje do Szczawnicy, jest spływ Dunajcem. W tym regionie jest to atrakcja, którą z całą pewnością trudno będzie przyćmić. Spływ Dunajcem odbywa się na tratwach flisackich.

Spływy organizowane są już od ponad 180 lat, dokładniej mówiąc pierwszy, zorganizowany spływ Dunajcem odbył się w roku 1832 i cieszył się ogromną popularnością, nie słabnącą po dziś dzień, a nawet zwiększającą z roku na rok liczbę zwolenników tego typu przygód. Podczas spływu Dunajcem podziwiać możemy przepiękne krajobrazy, zapierające dech w piersiach, możemy podziwiać Pieniński Park Narodowy, piękną roślinność wokół. Całą wycieczkę umilają turystom flisacy, którzy to podczas spływu opowiadają o historii regionu, o jego walorach, o Pieninach, a także opowiadają znane i lubiane legendy o Janosiku.
 
W trakcie sezonu, który trwa od maja do października, na turystów czeka ponad 250 łodzi, które codziennie mogą przewieźć ogromne ilości ludzi, bo nawet około 5 tysięcy chętnych na spływ turystów. Przystań w której rozpoczynamy spływ to Sromowce-Kąty, natomiast przystanią końcową jest Szczawnica Niżna.

Szczawnickie legendy

Spływ Dunajcem, to niezwykła przygoda, której nie można sobie odmówić, kiedy wybierzemy się do Szczawnicy. Cała wycieczka trwa nawet do 3 godzin i niesie ze sobą mnóstwo wrażeń estetycznych na ponad 18 kilometrowej trasie spływu. Cała wycieczka odbywa się po niezwykle uroczym zakątku Polski na którym jest co podziwiać. Trzy Korony, czyli najwyższy szczyt Pienin, możemy podziwiać w całej okazałości, tak jak i na przykład masyw Golicy, które skały mają kształt kapturów Siedmiu Mnichów z którymi związana jest legenda. Mówi ona bowiem o tym, że owych Siedmiu Mnichów było zakonnikami z Czerwonego Klasztoru, niezwykle grzeszni i nieposłuszni, dlatego też za karę zostali zaklęci w skały. Miało to służyć jako przestroga dla innych zakonników.

Kolejną legendą jaką usłyszymy od flisaków podczas spływu Dunajcem, będzie legenda o zbójniku Janosiku, który to przy zwężeniu zwanym po dziś dzień Zbójnickim Skokiem przeskoczył Dunajec, podczas ucieczki przed żandarmami z Węgier. Trudno więc zaprzeczyć, że taka wycieczka jest niezwykłą przygodą, która na długi czas zapadnie w pamięci. Koszt takiego spływu, biorąc pod uwagę atrakcje jakie są z nim związane jest bardzo mały. Bilet ulgowy kosztuje około 25zł, natomiast bilet normalny zapłacimy 49zł.

Łodzie odpływają po zebraniu co najmniej 10 chętnych. Więcej informacji na temat spływu, dokładną jego trasę oraz pełen opis atrakcji znajdą państwo na stronie internetowej flisaków. Do ciekawostek zaliczyć należy na pewno fakt, iż w sezonie 2015 łodzie flisackie przewiozły ponad 273 tysiące turystów i już przygotowują się na następny sezon, by zapewnić swoim turystom jak największą liczbę atrakcji i jak najbardziej dogodne warunki spływu czy dojazdu do miejsc stacji początkowej i końcowej. Za spływy Dunajcem odpowiada Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich, które powstało w 1934 roku i po dziś dzień kontynuuje tradycję spływów Dunajcem.