7 grudnia Sala Koncertowa Polskiej Filharmonii Kameralnej w Sopocie stanie się wehikułem, który przeniesie wszystkich chętnych do świata baśni. Na deskach sopockiej sceny pojawi się adaptacja słynnej baśni "Jaś i Małgosia." Początek o godzinie 9:00.
A było to tak... Dawno, dawno temu....,a może całkiem niedawno! Pewnego całkowicie zwyczajnego dnia w malutkiej cukierni pojawiła się rzesza miłośników słodkich specjałów. Niestety, wypieki nie były jeszcze gotowe. Czy można zatrzymać łasuchy do momentu, gdy z piekarnika wyjadą baby, torty i pierniki? Pomocna okazała się wyobraźnia! Dzięki jej mocy twórczej akcesoria kuchenne stały się składnikami do wyczarowania cudnej opowieści. Już po pierwszych słowach w cukierni wyrosła gęstwina leśna z foremek, a kucharska książka zamieniła się w przytulną chatkę drwala. To początek opowieść o niebywałych przygodach słynnego rodzeństwa, Jasia i Małgosi...
Tytułowi bohaterowie wpadają w poważne kłopoty. Czy finał opowieści będzie szczęśliwy? Czego nauczą nas Małgosia i Jaś? Bohaterowie pokażą, że życie czasami konfrontuje nas ze złem. Należy jednak radzić sobie w sytuacjach trudnych. Nigdy nie wolno się poddawać. Zawsze trzeba walczyć o szczęście. Absolutnie nie można stać bezczynnie, gdy ktoś próbuje nas krzywdzić. Należy obudzić w sobie wojownika. Koniecznie trzeba się obronić.
Teatr przedmiotu, który zobaczyć będzie można rankiem 7 grudnia w sopockiej sali, to ciekawe przeżycie artystyczne. Okaże się, że kuchenne akcesoria to świetne składniki do wyczarowania baśni. W spektaklu pojawią się dwie paralelne sceny - baśniowa i rzeczywista. Plan narratorski, misternie wpleciony w fabułę, pozwala na komentowanie i porządkowanie przedstawienia, dbając o to, by młody widz wszystko zrozumiał. Kompozytorem muzyki jest znany twórca Krzysztof Dzierma. W spektaklu bierze udział 3 aktorów, a spektakl trwa około 50 minut. Zapraszamy!
źródło: coigdzie.pl