W wieku XVI obszar, na którym teraz znajduje się Murzasichle stanowił nieprzebyty las. Następnie wypasano tutaj owce jako, że teren świetnie się do tego nadawał. Teraz jest to bardzo lubiany jak i znany szeroko ośrodek letniskowy, w którym znajduje się wiele atrakcji turystycznych. Murzasichle wygląda jak typowa wioska góralska, a taki efekt został osiągnięty dzięki budownictwu, które jest utrzymane w drewnie oraz w typowym górskim stylu, ze spadzistymi dachami i typowymi ozdobami.
Ulica Sądelska – to tutaj mieszczą się w Murzasichlu ważne, a właściwie najważniejsze miejsca we wsi. Jest więc Kościół pw. Najświętszej Marii Królowej, poczta, biblioteka, remiza, Zespół Szkół imienia Ratowników Tatrzańskich. O wyżej wymienionym Kościele też była mowa, ale warto tutaj dodać, że był on budowany w latach komuny. W związku z czym nie było żadnego pozwolenia na tę inicjatywę. Ludność jednak nic sobie z tego nie robiąc mimo braku zgody władz wybudowała go. Bardzo to bohaterskie i godne uznania jak dla osiągnięcia wspólnego celu ludzie potrafią czasem się zorganizować i wspólnie pod nosem władz zrobić coś dobrego.
Również miejscowi przyczynili się, w czynie społecznym, do budowy w Murzasichlu kanalizacji oraz oczyszczalni ściekowej. Trzeba przyznać, że naprawdę wspaniali ludzie tam mieszkali i mieszkają więc nie ma się co dziwić, że mnóstwo Turystów odwiedza wieś i jest na wskroś z tych odwiedzin zadowolona.
Jeśli chodzi o samą nazwę wsi – Murzasichle, to jej historię opisywałam już wcześniej, jednak można pochylić się jeszcze nas samą wymową, która nie jest wcale łatwa dla wielu ludzi. Słowo składa się z trzech części i są to mur, za i sichle. Niegdysiejsza nazwa miejscowości to Mur skąd pierwszy człon dzisiejszej nazwy. „Sichła” natomiast znaczy las, ale taki w stylu podmokłych bądź w innym tłumaczeniu mgłę nad bagniskiem czy w dolinie. Wymawia się więc wszystko jakby oddzielnie a „r” w słowie mur i „z” w słowie „za” czyta się odrębnie.
Zapuszczając się w strony Podhala czasami mamy okazję zobaczyć górali, czy góralki w typowym stroju podhalańskim. Choć w dzisiejszych czasach ubierają się tak zwłaszcza na ważne życiowe okazje, jak na przykład ślub, czy chrzciny dziecka to są to naprawdę wspaniałe „fatałaszki”. Zwłaszcza malowniczo wyglądają moim zdaniem mężczyźni, ale kobiecym strojom góralskim również nic nie brakuje. Suknia ślubna, dajmy na to, jest bardzo prosta, śnieżnobiała i zero w niej z wyzywających, niektórych modeli, których tyle dziś w magazynach i na pannach młodych.
Zwłaszcza słodko i wytwornie wyglądają dzieciaki. Małe góralki i górale w kierpcach i całej reszcie są po prostu świetni. Jeżeli chodzi o szczegóły stroju podhalańskiego: Mężczyzna musi mieć oczywiście kapelusz z piórkiem. Jest on czarny i wykonany z filcu. Biała koszula z lnu, ze spinką z przekolcem. Pas jest bardzo szeroki, bogato ozdobiony, a zapina się go na sprzączki. Cucha to coś na kształt peleryny zarzucanej na ramiona. Jest ona haftowana, bardzo zjawiskowa i kolorowa. Zostały jeszcze portki jak również kierpce. Portki są ozdobione wieloma elementami, a miedzy innymi pomponami, parzenicami oraz oblamkami. Ściśle przylegają do nóg, a wykonane są z płótna w kolorze białym.
Natomiast kierpce przywiązuje się do stóp za pomocą pasków wykonanych z rzemienia. Zdobią je ćwieki oraz liczne wytłoczenia. Kobiecy strój podhalański prezentuje się następująco: Koszula damska, w kolorze białym jest cienka i zdobiona haftem w tym samym kolorze. Na szyi obowiązkowo zawisnąć muszą czerwone korale, które każdej bez wyjątku kobiecie dodają dużo uroku, zwłaszcza gdy są w kolorze ust. Gorset to niezwykle ważna i piękna ozdoba. Jest wykonany z aksamitu, wyszyty haftem i zasznurowany wstążką. Spódnica musi być kolorowa i bardzo szeroka. Szyje się ją z tybetu i suto ja marszczy. Na nogach znajdują się kierpce wykonane z twardej skóry i przywiązane do stóp nawłokami.
Gastronomia w Murzasichlu jest bardzo dobrze rozbudowana, na potrzeby coraz większej liczby Turystów. Karczmy we wsi ugoszczą Państwa w typowy, góralski sposób. Jadło ma być domowe, a składniki, z których powstaje - świeże i tradycyjne. W tych również miejscach, nierzadko posłuchamy muzyki góralskiej i popatrzymy na zbójeckie harce. Dla tych, którzy jednak nie gustują w kwaśnicy czy oscypku miejscowość zaopatrzona jest w pizzerię, czy miejsca z typowymi, domowymi obiadami.
Jeśli jednak trafi na amatorów podhalańskich smaków to śmiało można ich zaprosić, na przykład do restauracji Koliba. Bardzo dobra lokalizacja restauracji i jej wspaniały wygląd niezmiennie przyciągają Piechurów. Serwowane są w niej typowe dania kuchni podhalańskiej. Karczma posiada dwie kondygnacje i sto dwadzieścia miejsc dla Gości. Dlatego organizowane mogą być tutaj bankiety, konferencje, czy inne imprezy okolicznościowe. Serdecznie zapraszamy!