Choć wydawać by się mogło, że miejsce takie jak Murzasichle – mała wioska góralska, znajdująca się na Podhalu, choć niezwykle malownicza, to z niewieloma atrakcjami i to takimi jak bliskość Zakopanego. Nic bardziej mylnego. Jest tutaj naprawdę wiele niezwykłych miejsc, w których można z powodzeniem zaznać relaksu, poznać coś nowego, zobaczyć ..co tylko chcemy. Nie wolno zapomnieć również o okolicach Murzasichla, które czekają na odkrywanie ich przez Turystów. Urokliwe miejsca, pełne atrakcji, które umilą Państwa pobyty w górach.
Zacznę od przedstawienia miejsca waszego relaksu Sichlański Dworek & Spa. Jest to pensjonat niezwykły, urządzony z wielka dbałością i w dobrym guście. Obsługa zawsze stara się pomóc w potrzebie. Stworzony po to by gościć Turystów, którzy pragną w górach wypocząć, zregenerować się i naładować akumulatory na nowe wyzwania jakie stawia przed nami życie. Z pensjonatu jest wszędzie blisko i nie mówię tylko o znanych na świat cały Krupówkach. Nieopodal znajdziemy miłe, typowo górskie miejsca jak potok, czy tajemniczy, wspaniały las. W każdym z pokoi w Sichlańskim Dworku znajduje się telewizor, łazienka, a także miejsce do pracy choć tego ostatniego szczególnie nie polecam w swoim czasie wolnym, lepiej wypocząć bez komputera, ale jeśli jest to niemożliwe to będzie go gdzie postawić.
Oczywiście nie obyłoby się również w tym przypadku bez Internetu, a więc znajduje się on w całym obiekcie.. Podsumowując - idealne położenie pensjonatu, wyposażenie nie pozostawiające nic do życzenia i wygląd typowo góralski dają razem to czego w większości szukamy. Jeśli zaś chodzi o samo Spa to Sichlański Dworek ma przygotowane sauny a w tym saunę parową oraz suchą, grotę solną i jacuzzi. Znany jest od dawna ich zbawienny wpływ na samopoczucie i zdrowie człowieka. Warto z nich korzystać oczywiście w granicach rozsądku. Dla młodszych Turystów także znajdzie się cos do „roboty” w czasie gdy rodzice będą się relaksować. Znajdzie się więc plac zabaw na zewnątrz oraz kącik zabaw wewnątrz obiektu.
Drink bar na wieczory pełne relaksu a na obiady czy kolacje świetne manu zaopatrzone w bardzo wyszukane pozycje. I tak uraczyć się można kociołkiem góralskim (wieprzowina z ziemniakami, pieczarkami, papryką a wszystko to posypane miejscowym oscypkiem. To i wiele innych dań czeka na Państwa w tej niezwykłej karcie. Dobrze. Ale skoro mowa o górach, z ich wieloma szlakami górskimi, dla których właśnie tyle ludzi tutaj przyjeżdża to należy poszukać miejsc wartych zwiedzenia a znajdujących się na przykład przy szlakach górskich lub gdzieś po drodze po prostu.
Jest w Murzasihlu Parafia rzymskokatolicka pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Świata. Została wybudowana przez miejscową ludność już w roku 1955. Pomysłodawcą całego projektu był Wojciech Łukaszczyk inaczej „Marcinek” mieszkający właśnie w Murzasichlu. Kościół w środku projektowa zaś inżynier Józef Łukaszczyk. Swój wkład we wspaniały wygląd Kocioła miał również bardzo znamienity ludowy rzeźbiarz Józef Janos pochodzący z Dębna. Jego wkład to Ołtarz Męki Pańskiej, który znajduje się w prawej kaplicy, oraz krzyż na sosrębie jest wyrzeźbiony przez tego samego artystę.
Bardzo ważne są także stacje drogi krzyżowej i witraże, które możemy podziwiać dzięki Janowi Jachymiakowi. Ważny i godny naszej uwagi jest również tryptyk, znajdujący się w głównym ołtarzu. Jest to nieco zmniejszona kopia tryptyku pochodzącego z Opatówka. Kościółek z zewnątrz jest naprawdę piękny i trzeba go zobaczyć będąc w okolicy Murzasichla. Jego dach jest pokryty gontem aż po ziemię. Daje to niesamowity efekt wizualny. Jest też wieża z małym krzyżem, symbolem chrześcijaństwa, którą sfinansowała pani Nowicka. Była to postać niestety tragiczna, ponieważ z rąk wrogów, a konkretnie Niemców zostały jej zabrane najważniejsze osoby w jej życiu – mąż oraz syn. Nowicka była osoba wykształconą, doktorem germanistyki.
W Murzasichlu działają dwa zespoły, które dają koncerty przy okazji różnych imprez okolicznościowych, lub przy okazji ważniejszych Mszy Świętych lub Świąt. Pierwszy z wymienionych przeze mnie zespołów nosi nazwę „Regle”, drugi natomiast to „Małe Bartusie”, który z kolei działa przy miejscowej szkole podstawowej i gimnazjum. Góralski taniec oraz śpiewanie w gwarze góralskiej jest dla tych dzieciaków wielka pasją, w to co robią wkładają całe swoje serca. Miło ich posłuchać i na nich popatrzeć.
Pod warunkiem, że ktoś lubi folklor, który jest i robi się ciągle szalenie modny. I nie jest tu mowa tylko o muzyce. Wszystko co folklorystyczne ma teraz uznanie zaczynając od wystroju wnętrz, bardzo nowoczesnych mieszkań, kończąc na ubraniach i innych gadżetach użytecznych na co dzień. Ciężko powiedzieć od czego się zaczęło, ale na pewno duży wkład w tę modę miał raper Donatan i piosenkarka rapująca razem z nim Cleo. To oni zaśpiewali swój wielki hit „My Słowianie” na Eurowizji, który aż kipi od nawiązań i stylizacji folklorystycznych. Warto zobaczyć teledysk, jeśli nie mieliście jeszcze okazji.
Dodaj nowy obiekt
Działamy na serwerach host1.eu