Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij

2 stacje narciarskie koło Białego Dunajca

2 stacje narciarskie koło Białego Dunajca
fot.: Leszek Leszczyński / Wikimedia Commons CC BY-SA 2.0
Z Białego Dunajca możemy podjechać do dwóch stacji narciarskich położonych w Dolnym i Górnym Gliczarowie

Temat wyciągów narciarskich jeszcze się nie wyczerpał a propos Białego Dunajca i jego bliskiej okolicy. Dlatego postaram się opisać jeszcze dwa, ledwie wspomniane wcześniej miejsca, do których warto wybrać się będąc tutaj, na Podhalu, w bliskości lub w samym Białym Dunajcu.

Stacja narciarska "U Steni" w okolicy Białego Dunajca

Otóż „U Steni” to bardzo lubiana przez narciarzy stacja. Znajdują się tutaj trzy wyciągi orczykowe. Pięćset metrów – tyle właśnie ma wyciąg, który stacja dedykuje zatwardziałym już narciarzom. Dla mniej zaawansowanych przeznaczony jest natomiast wyciąg o łącznej długości czterystu metrów. Dla najmłodszych zaś narciarzy „U Steni” proponuje wyciąg mierzący sto metrów. Poza stacją narciarską jest tutaj również pensjonat oferujący swoim Gościom wynajem pokoi. Dla Państwa „U Steni” przygotowane są pokoje dwu, trzy, cztero oraz pięcioosobowe. Pokoje są bardzo dobrze wyposażone i każdy z Państwa znajdzie tu cos dla siebie. A przede wszystkim wspaniały górski klimat i widoki za oknem. Telewizory, czajniki, suszarki na ręczniki oraz ręczniki, a także szkło – to wszystko jest już w pokojach i nie trzeba się martwic o takie drobnostki, jednak bardzo przydatne, pakując swój bagaż.

Szukasz noclegów w Białym Dunajcu? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Białym Dunajcu

Łazienka natomiast posiada ogrzewanie podłogowe. Willa „U Steni” proponuje również swym miłym Gościom kuchnię regionalną, tu na miejscu. Zatem serwowane są śniadania oraz obiadokolacje wraz z deserem. Nie można zapominać o atrakcjach jakie właściciele tego pięknego pensjonatu oferują ogniska oraz kuligi dla fanów białego szaleństwa i ciepłego odpoczynku po nim. Można także uczestniczyć w pieczeniu barana i biesiadować przy prawdziwej góralskiej muzyce, której trzeba posłuchać będąc w górach. To bardzo ważny element folklorystyczny dla każdego górala a i Turyści nie stronią od posłuchania, gdy już zawitają w stronę Tatr. Poza tym pensjonat proponuje także różnego rodzaju imprezy okolicznościowe jak wesela z noclegiem, szkolenia, wycieczki, zaręczyny czy urodziny. Serdecznie zapraszamy, sprawdźcie sami!

Na narty z Białego Dunajca do Gliczarowa Górnego

„U Steni” położony jest w Gliczarowie Górnym. Jest to malutka wioska znajdująca się na Pogórzu Gliczarowskim. W ostatnim czasie Gliczarów pod względem turystycznym znacznie się rozwinął. Leży on na około tysiącu m n.p.m. i z takiej perspektywy Tatry oraz Beskid Żywiecki a także Gorców wyglądają naprawdę bajecznie. W Górnym Gliczarowie znajduje się bacówka, która stara się o to, aby tradycja i obyczaje góralskie nie poszły w las i były nadal kultywowane. Jest to bacówka należąca do pana Stanisława Jarząbka i jest ona położona przy drodze, która prowadzi do Poronina. Produkuje się tutaj wspaniałe oscypki, a wiem co mówię, bo tak się akurat złożyło, że miałam przyjemność skosztować tych wybitnych serów. Produkuje się tu nie tylko oscypki, ale i bundz. I o ile oscypek i jego historia był już prze mnie opisywany, o tyle co to bundz nie było mowy.

Więc bundz jest serem z mleka owczego i początek jego wyrobu przypomina produkcję tak znanym nam oscypków. Bundz po prostu jest mniej popularny, ale równie pyszny. Zlewa się mleko, które ma ściąć białko, które znajduje się w mleku. Z tego powstaje bacom tak zwany skrzep serowy, który następnie zostaje sparzony. Później zostaje ser odcedzony za pomocą płótna. Smak buncu jest zmienny, ale ogólnie jest to ser smaczny oraz delikatny. Smakosze są zdania, że najlepiej smakuje bunc majowy, a jest to ten uzyskany z mleka owieczek wypasanych na wiosnę.

Narciarska stacja w Gliczarowie Dolnym "Sami Swoi"

„Sami Swoi” tymczasem to stacja narciarska położona w Gliczarowie Dolnym 69a. sam Gliczarów Dolny to również wieś leżąca w gminie Biały Dunajec. Etymologia słowa Gliczarów jest także dość ciekawa, ponieważ odnosi się do dwóch znaczeń. Jeśli iść za językiem pasterzy wołowskich „glicza” znaczy tyle co „teren, na którym silnie wieje wiatr”. Biorąc pod uwagę jednak język niemiecki dowiadujemy się, że Gletscher to to samo co lodowiec. 

Wieś ta powstała jak dowiedzieć się można z kronik z roku 1630, za sprawą Marcina Bafia. Później jego syn Andrzej Bafia dostaje z rąk samego króla Jana II Kazimierza przywilej na utworzenie sołectwa. Dzieje się to w dniu czwartego lutego 1668 roku. Niegdyś, co wynika z historii wsi Gliczarów nie było podziału na Górny i Dolny. Była to wówczas jedna wieś, ale po zakończeniu działań wojennych II wojny światowej została rozczłonowana. I tak Gliczarów Dolny jest starszy od Górnego, powstał jako pierwszy.

Wracając do stacji narciarskiej „Sami swoi” to znajduje się tam wyciąg orczykowy a także trzy trasy przeznaczone do zjazdów. Dwie z nich są przeznaczone dla tych z Państwa, którzy swoją przygodę z nartami dopiero zaczynają, natomiast z ostatniej trasy korzystać mogą zawodowcy jak i średniozaawansowani w szusowaniu. Przy stoku jest również szkółka narciarska, z której usług mogą korzystać wszyscy potrzebujący profesjonalnej porady. Trasy ponadto są dobrze oświetlone i sztucznie naśnieżane. Serdecznie zapraszamy