Inkrustowane w cielesności - wernisaż Krzysztofa Gliszczyńskiego odbędzie się już 22-go lutego 2018 roku, w sopockiej Państwowej Galerii Sztuki, znajdującej się przy Placu Zdrojowym 2. Będą tutaj zaprezentowane sploty ruchu oraz widzenia w nowych pracach artysty. Przebywanie w artystycznej pracowni jest wejściem do miejsca szczególnego, ponieważ takie, w którym w środku rzeczy utworzone zostanie widzenie, gdzie coś widzialnego zaczynamy widzieć.

Zatem pracownia artysty - Krzysztofa Gliszczyńskiego jest niewielka i znajduje się na piętrze najwyższym falowca w Gdańsku, jest od lat przestrzenią, gdzie cyrkuluje i kumuluje się materia malarska. Pomieszczenie przepełnione jest zapachem wosku oraz terpentyny, zaś ślady pracy nad szkicami oraz obrazami nakładają się jeden na drugi jakby osobliwe, złączone ze sobą warstwy. Pośrodku tej całej materii operatywne ciało artystyczne porusza się i utkwione jest w tkance świetlnej, podobnie do dzieł sztuki ustawionych w kręgu, pod ścianami.

To ciało potrafi spoić ze sobą w pracowni świat wewnętrzny ze światem zewnętrznym, teraźniejszość z pamięcią, a intuicję ze świadomością. Gliszczyński uprawia pewien rodzaj krzątactwa wokoło każdej niemalże drobinki materii, która powinna odnaleźć swe miejsce w „Urnach”, czy na blejtramach. Potrafi tam odkrywać siebie wciąż od nowa, robi wgląd we własne artystyczne działania oraz ustawia je wciąż pod innymi kątami w granicach kolejnych wystaw. Teraz w ramach pokazu, który odbędzie się w sopockiej Państwowej Galerii Sztuki, zaprezentuje również książkę, która "wpuści" Państwa do świata, gdzie pracuje w samotności, dając także wgląd w bardzo skomplikowane, procesy wieloetapowe powstawania jego dzieł.