Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij

Stegna dla dzieci i nie tylko

Stegna dla dzieci i nie tylko
fot.: Andrzej Otrębski / Wikimedia Commons CC BY-SA 3.0
Poza tym liczne atrakcje dmuchane, na których każdy może sobie poskakać do nieba, czy pontony znajdujące się na wodzie.

Sprawdźmy jakie atrakcje dla naszych najmłodszych pociech znajdują się w Stegnie oraz w jej bliskiej okolicy. Okazuje się jednak, że oprócz miejsc rozrywkowych możemy tutaj trafić i na takie znacznie bardziej poważne.

Lunapark Stegna

Przy samym wjeździe do naszej Stegny od strony miasta Elbląg znajduje się znakomite miejsce rozrywki dla całych rodzin. Jest to właśnie lunapark położony przy ulicy elbląskiej. Miejsce to jest otwarte w sezonie letnim codziennie od godziny jedenastej aż do wieczora. Z pewnością nikt nie będzie się tutaj nudził, ponieważ atrakcji jest naprawdę wiele. I tak znajdziemy tutaj górską kolejkę, automaty do różnych gier, samochodziki zwłaszcza uwielbiane przez męskie grono.

Szukasz noclegów w Stegnie? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Stegnie

Poza tym liczne atrakcje dmuchane, na których każdy może sobie poskakać do nieba, czy pontony znajdujące się na wodzie. Opinie o tym miejscu jednakże są różne, także mniej pochlebne. Ale pamiętajmy o tym, że gusta i guściki są różne i ponoć nie należy o nich dyskutować, bo to co podoba się jednym, innym niekoniecznie musi odpowiadać.

Pomnik pamięci narodowej koło Stegny

Mniej optymistyczne miejsce, ale bardzo ważne dla naszej polskiej świadomości narodowej i naszej historii jest położone blisko Stegny, w Sztutowie. Warto tam pojechać będąc w okolicy i zastanowić się chwilę nad losem ludzi mających kiedyś do czynienia z okrucieństwem obozów koncentracyjnych. Mowa jest oczywiście o Stutthof w latach 1939 – 1945. Obóz został stworzony w roku wybuchu II wojny światowej, ale status państwowego dostał dopiero 7 stycznia roku 1942.

Powstał on w bliskości Wolnego Miasta Gdańska oraz wsi Stutthof, od której zawdzięcza swa nazwę. Miał on ważną rolę odegrać właśnie tu, na terenie Pomorza Gdańskiego w oczyszczeniu lub inaczej w rozwiązaniu kwestii polskiej. Wszyscy niestety wiemy co to określenie znaczyło. Była to zagłada ludności, istne wymordowanie jej przez naród niemiecki, ludności uznawanej za gorszą, brudniejszą, niegodną by chodzić po tym świecie. Straszne i okrutne, ale jakże prawdziwe.

Na tym terenie zorganizowano również  „Akcję Tonnenberg”. Miała ona na swoim celu zlikwidować tak zwany „polski żywioł”. Co to oznaczało? Niestety akcja wymierzona była w różnych przywódców społeczno – politycznych, w tym w polskie duchowieństwo, w nauczycieli, w Członków Ligi Morskiej i Kolonialnej, członków Związku Zachodniego a także przedstawicieli różnych partii politycznych oraz polskich stronnictw, które w owym czasie działały na obszarze Wolnego Miasta Gdańska. Jednym słowem w inteligencję, którą nie łatwo sterować, bo zawsze ma swoje zdanie.

Byli tutaj kierowani nie tylko Polacy i Żydzi, ale również obywatele innych państw europejskich oraz ze stanów Zjednoczonych. W roku 1944 rozpoczęto zagładę więźniów przez stosowanie komory gazowej. Zginęły tak między innymi przywiezione w tym samym roku Żydówki, które nie mogły stać się darmową siłą roboczą, ponieważ ich bardzo zły stan zdrowia na to nie pozwalał. Także do komory zostało posłanych siedemdziesięciu siedmiu jeńców radzieckich. Byli to głównie inwalidzi wojenni.

Niemcy jednak nie ograniczali się do stosowania komory gazowej jako metody uśmiercania dużej liczby ludzi według nich niezdolnych do pracy, czy po prostu gorszej kategorii, których należy wyeliminować jak najszybciej. Strzelano ludziom w tył głowy, często wiązano ich w pary by na jedną parę zużyć tylko jeden pocisk. Dawano także zabójcze zastrzyki z fenolem, ta zaś metoda stosowana była głównie na więźniach chorych psychicznie.

Piracka Zatoka w Stegnie

Z bardziej optymistycznych akcentów, ponieważ jesteśmy nad morzem, w pięknej okolicy Stegny zostawmy smutną historię za sobą i spójrzmy na przykład na Piracką Zatokę, która to znajduje się przy ulicy Gdańskiej w Stegnie.  Dokładniej jest to największy w okolicy Mierzei Wiślanej park dmuchańców. To taki park rozrywki dla mniejszych oraz większych energetycznie niespożytych piratów. Można się zatem wyskakać i wyszumieć na statku pirackim „Kraken”, czy „Karawela”. Jest również zjeżdżalnia zwana rekinem lub zjeżdżalnia o wdzięcznej nazwie Titanic. Poza tymi atrakcjami Piracka Zatoka oferuje swoim wspaniałym Gościom tor przeszkód Boot Camp lub grę w piłkę nożną Bubble Football. Inna Zatoka Piracka, ale bardzo podobna czeka na Państwa w pobliskim Jantarze przy ulicy Rybackiej.

Stegna ma plażę tropikalną

W Stegnie znajdą Państwo także plażę tropikalną. Palmy, wspaniały klimat, czysty piasek…to nie opis zagranicznego kurortu położonego gdzieś w ciepłych krajach. Jest to miejsce nad Bałtykiem, w Stegnie. Codziennie można tutaj przyjść, dokładniej na plażę - wejście numer 69 i zjeść coś dobrego, czy napić się czegoś zimnego. Wieczorami rozkręcane są liczne imprezy, zabawy, czy karaoke. Często też odbywają się tutaj koncerty z muzyką na żywo. W dzień na Gości czekają tropikalne, pyszne drinki, jest również kącik zabaw dla najmłodszych, są leżaczki oraz popularne i bardzo energetyczne pokazy i kursy salsy. Jedną z wieczornych atrakcji zaś jest grill bar cieszący się niezmiennym zainteresowanie łasuchów i amatorów  takiego jedzenia. Wspaniały zachód słońca można obserwować z tego miejsca, pewnie z innych także, ale tutaj mamy palmy, dobrą muzykę, jedzenie…czego chcieć więcej?