Kazimierz Dolny jest niezwykle atrakcyjnym miejscem na wycieczkę czy dłuższy urlop. Kryje w sobie wiele tajemnic, wiele zakątków, które mają bardzo ciekawą historię. Każdego dnia spotykamy tutaj zadowolonych turystów, o każdej porze roku możemy natknąć się na nowożeńców, którzy na tle miasta robią sobie pamiątkowe zdjęcia poślubne.Nie brakuje tutaj zabytków do zwiedzania i atrakcji dla ludzi w każdym wieku. Mnóstwo miejsc w których możemy zjeść pyszny obiad czy kawiarni, gdzie czeka na nas kilkanaście rodzajów kaw i herbat.
Kazimierz Dolny to także ulubione miasto wielu sławnych i lubianych, często przez nich odwiedzane i będące ich inspiracją w codziennej twórczości. To także miasto, niegdyś zamieszkiwane przez znane osoby. Jedną z najważniejszych osobistości, które swego czasu miały ogromne znaczenie dla obecnego Kazimierza Dolnego, był bez wątpienia Kazimierz Wielki, który od 1333 roku, aż do swojej śmierci w roku 1370, był królem Polski i to właśnie w Kazimierzu ufundował on budowę pierwszego kościoła parafialnego oraz zamku.
Kolejną osobistością, która związana jest z Kazimierzem Dolnym jest Daniel Olbrychski, polski aktor zarówno teatralny jak i filmowy o niezwykłym talencie i znakomitych umiejętnościach. Aktor nie jednokrotnie w wywiadach mówił, że doskonale zna smak sławy, wie jak wygląda życie w wielkim świecie Nowego Jorku czy Hollywood, ale najbardziej cieszy go jednak fakt, że może żyć i mieszkać nad Wisłą. Od wielu lat związany jest z Kazimierzem i okolicą, tutaj ma swój dom letniskowy, jego azyl do którego chętnie wraca. Jak sam podkreśla, nigdy nie zamieniłby tego, na nic innego.
Również zakochana w Kazimierzu Dolnym była Maria Kuncewiczowa, pisarka i dziennikarka, która dużą część swojego życia przebywała za granicą, jednak w pewnym jego momencie wraz z mężem zdecydowała się na powrót do Ojczyzny. Osiedli oboje w Kazimierzu Dolnym, ponownie zamieszkując swoją willę, pięknie zwaną „Willa pod Wiewiórką”, dziś natomiast znaną jako „Kuncewiczówka”. Pisarka w wielu swoich utworach zawarła ukochane przez siebie miasto w którym żyła, mieszkała i tworzyła przez ostatnie 21 lat swojego życia, aż do śmierci. Maria Kuncewiczowa zmarła w swoim domu, wraz z ukochanym mężem spoczywa na cmentarzu parafialnym w swoim ulubionym Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Kazimierz był także obecny na wielu zdjęciach znanych fotografów. Krajobraz jaki można tutaj podziwiać, nie pozostał obojętny tym, dla których wrażenia estetyczne mają duże znaczenie. Jednym ze znanych fotografów, który upodobał sobie to miasto był Edward Hartwig. Uwielbiał fotografować Kazimierz Dolny, a jego fotografie były tak wybitne jak i on. Artysta miał bardzo duży wpływ na rozwój fotografii w Polsce. To tylko kilka ze znanych osobistości, które związane były z tym jakże pięknym miastem. Kazimierz był bohaterem wielu utworów literackich, był inspiracją do powstania wielu dzieł malarskich, pisarskich czy fotograficznych.
Elżbieta Dzikowska, podróżniczka, która zobaczyła w swoim życiu naprawdę wiele, odwiedziła wiele zakątków Europy i świata, bez zastanowienia stwierdza, że Kazimierz urzekł ją swoją trudną do opisania wyjątkowością. Dzikowska uważa i głośno o tym mówi, że atmosfery jaka panuje w tym mieście nie znalazła w żadnym innym miejscu na świecie. Malowniczy krajobraz, klimat, historia miasta, spacery po polach, wąwozach, wszystko to, sprawia, że znana podróżniczka z wielką ochotą i przyjemnością wraca do Kazimierza Dolnego, szczególnie po to, by móc tutaj odpocząć i rozkoszować się piękną naturą.
Dziennikarz Programu 2 Polskiego Radia, Jan Gadomski również bardzo chętnie do Kazimierza przybywa w celach relaksacyjnych. Dla niego to miasto, wciąż jest niezwykłe i tajemnicze, wciąż czuje, że jeszcze coś może w nim odkryć, dlatego tak często i chętnie tutaj wraca. Leszek Długosz, znakomity poeta a także kompozytor, autor tomiku wierszy „Na rynku usiąść w Kazimierzu”, człowiek równie mocno emocjonalnie związany z Kazimierzem Dolnym, dodatkowo honorowy obywatel miasta. Długosz mówiąc o swoim tomiku, podkreśla, że jest to owoc jego uwielbienia do Kazimierza, jego wielu rozmów na ulubionym ryneczku, który stworzony jest do tego, żeby usiąść tam i zasmakować się w niepowtarzalnej atmosferze miasta, którą ogromnie sobie cenił.
Żona Marka Grechuty, znakomitego piosenkarza i poety, z wielkim uśmiechem wspomina Kazimierz Dolny, bo właśnie tutaj Marek Grechuta zabrał ją na ich pierwsze wakacje, tuż po ślubie. Często wracali tutaj, by móc choć chwilę posiedzieć na rynku ze starą studnią. Za każdym razem pobyt tutaj był tak przyjemny, że na długi czas zapisywał się w pamięci. Po jednej z takich wycieczek, powstała piosenka „Jak perła między wzgórzami”.
Córka Agnieszki Osieckiej, Agata Passent, wspomina o tym, że jej mama była zafascynowała miastem. Osiecka interesowała się kulturą, tym, że przed wojną Kazimierz zamieszkiwało wielu Żydów, wciąż interesowało ją to, jak w tak małych miasteczku, żyło kilka narodowości. Agata Passent ma w swoim zbiorze wiele zdjęć swojej matki, właśnie na tle Kazimierza, do które Osiecka bardzo często wracała.
Dodaj nowy obiekt
Działamy na serwerach host1.eu