Lokalizacja blisko Parku Zdrojowego i Wodnego, w okolicy kilka fajnych wyciągów narciarskich. Śniadanie dobre, z serkiem białym twarogowym wyrabianym na miejscu, chleb też bardzo smaczny pieczony w domu (aż dziw, że o tym nie informują właściciele). Cicho i przyjemnie. Pokój nr jeden idealny dla rodziny 2+1 gdyż duże łóżko ustawione przy ścianie zabezpiecza dziecko przed ześlizgnięciem się w nocy z łóżka na ziemie. Po nartach bardzo przyjemny bar niestety zamykany o godzinie 21:00. Na pewno wrócimy latem, gdyż zimą pozostawiło otoczenie i miejsce bardzo dobre wrażenie. Polecamy.