Wyciągnięci z Mesy odwiedzą 31 stycznia tawernę żeglarską Korsarz, która mieści się w samym sercu stolicy przy ulicy Gostyńskiej 45. Koncert rozpocznie się o 20:00.
Muzycy wspominają, że „Wyciągnięci” powstali początkowo na potrzeby jednego tylko festiwalu. Przyjrzyjmy się sprawie od samego początku. Dawno temu, wspominają, lider grał sobie w takim zespoliku „Watersi”, jednak po rozpadzie formacji, w październiku 2000 roku dostał zaproszenie na radomski festiwal RAFA. Dokładnie wtedy pojawił się pomysł na założenie zespołu. Systematycznie skład się powiększał. Pojawiły się kolejne osobistości. Ostatecznie ukonstytuował się skład, który po miesiącu istnienia zaprezentował formację podczas Rafy. To był debiut "Wyciągniętych z Mesy". Co prawda nie udało się zdobyć żadnej nagrody, ale zaistnieli. Wspólnie z przyjaciółmi, w drukowanych dzień wcześniej, żółtych T-shirtach zdobyli scenę!
"Wyciągnięci z Mesy" do dziś istnieją głównie dzięki przyjaciołom, słuchaczom oraz sympatykom. Rzesze fanów są zacne. Ludzie, którzy odkrywają w nich potencjał często zapraszają i proszą o koncerty. Formacja wie, że gra dla Publiczności. Grają, wygłupiają się i starają, aby kontakt z nimi zawsze przemienił się w miłe wspomnienie.
Artyści dziękują wiernej Publiczności i serdecznie zapraszają na warszawski koncert do Korsarza.
źródło: coigdzie.pl