Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij

Otwarcie Wystawy Fotografii Piotra Wojtczyka pt.”Orłowski świt”

Otwarcie Wystawy Fotografii Piotra Wojtczyka pt.”Orłowski świt”
Aktualnie, w erze elektroniki oraz aparatów cyfrowych i komputerowych efektów takie pojmowanie fotografii to prehistoria.
Gdzie?
Filia nr 7 „Broadway”
Kolberga O. 9, 81-881 Sopot
Kiedy?
25 maja 2017 od 17:00
Za ile?
bezpłatnie
Organizator
Sopocka Biblioteka

Filia numer 7 Sopockiej Biblioteki o szumnej nazwie Broadway ma zaszczyt zaprosić 25 maja na wystawę fotografii zatytułowaną ”Orłowski świt” Piotra Wojtczyka. Wernisaż zaplanowano na godzinę 17:00.

Piotr Wojtczyk to artysta, który związany jest na stałe z Gdynią Orłowo. Wykształcenie Piotra Wojtczyka to fotografia artystyczna. Ponad dwadzieścia pięć lat artysta zajmował się zawodowo filmowaniem, byłem operatorem filmowym, pracownikiem Telewizji Polskiej. Do pasji fotograficznych wrócił po dwudziestu pięciu latach.

Swoje prace prezentował podczas wystaw i konkursów, gdzie nagradzany był wieloma wyróżnieniami. Zdobył sporo cennych nagród. Między innymi pierwszą nagrodę przyznawaną przez ministra sztuki i kultury. Fachu uczył się u profesora Edmunda Zdanowskiego. Profesor, z kolei, szlifował umiejętności u Jana Bułhaka. Piotra Wojtczyka od zawsze pasjonowała artystyczna fotografia. Szczególnie ta, „Bułhakowska” czyli ojczysty pejzaż. Dla artysty zawsze najistotniejsza była natura oraz światło, dlatego też w pracy nie używał żadnych filtrów, ani nasadek. Wojtczyk nie korzystał z żadnych technicznych trików.

Szukasz noclegów w Sopocie? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Sopocie

To rzadkość. Aktualnie, w erze elektroniki oraz aparatów cyfrowych i komputerowych efektów takie pojmowanie fotografii to prehistoria. Rzec można, że prawie zabytek, archaik. Artysta sam o sobie twierdzi, że jest prawdziwym romantykiem. Chętnie poddaję się nastrojom. Szczególnie ceni chwile spokoju, melancholię, zadumę. Zawsze starał się, by pejzaż morski uspokajał (a jak powszechnie wiadomo, morze to dziki żywioł). Piotr Wojtczyk deklaruje, że jest z natury osobą przewrotną. Pejzaż morski ze wschodem słońca w roli głównej..., czy można sobie wyobrazić większy banał?! Toż to landszaft, pocztówka, kicz! Możliwe. Czy... aby na pewno?

Przyjdź! Sprawdź! Oceń!

źródło: coigdzie.pl
coigdzie.pl