Klub Żak otwiera swe podwoje dla koncertów organizowanych w ramach Dni Muzyki Nowe. 14 października zapraszamy serdecznie na koncert formacji Sehno - Vitra.

Sehno to grupa muzyczna o eksperymentalnym charakterze, to muzyczny projekt Shingo Inao oraz Masayi Hijikaty. Tych dwoje Japończyków zamieszkało w Europie, konkretnie w Berlinie. Często bywają również w Warszawie. W tych miejscach żyją i tworzą. Zainteresowania Muzyczne Shingo Inao oscylują wokół przestrzennych elementów dźwięku, natury i jego zachowania, a także sposobu uwalniania się z osobistych źródeł.

W wyniku pogłębionych dociekań dotyczących interaktywnych aspektów produkcji dźwięku powstaje muzyka komponowana za pomocą fortepianu oraz elektronicznych urządzeń, a także z wykorzystaniem modulacji, które generowane są przez instrumenty połączone z sensorami ruchu. Masaya Hijikata, perkusista, swą relację z muzyką oraz dźwiękami opiera na wyprowadzonych z buddyzmu, filozofii zen, na japońskich sztukach walki oraz na performatywnych sztukach, takich jak na przykład taniec butoh. Muzyk pochwalić się może współpracą z wieloma cenionymi artystami. Dzięki tej współpracy pogłębił wiedzę na temat wachlarza językowych, fizycznych oraz czasowych aspektów dźwięku. Wiedza pozwala mu tworzyć muzykę zróżnicowaną stylistycznie. Muzyka dotyczy kręgu improwizacji i związana jest z muzyką elektroniczną, jazzową, hiphopową, punkową czy popową.

Spójne podejście do muzyki oraz zainteresowanie uwolnionymi dźwiękami doprowadziły muzyków do decyzji, w wyniku której podjęli artystyczną współpracę. Płyta „Vitra” stanowi wynik naturalnej, instynktownej rozmowy dwojga improwizujących artystów, którą prowadzą bez kontaktu wzrokowego oraz bez wcześniejszych ustaleń tematów muzycznych - czynią to w odizolowanych salach studia w Berlinie.

Gdyby nie fakt, że artyści dają się czasami ponieść w kierunkach nieco bardziej dynamicznych oraz emocjonalnych, można by było stwierdzić, że forma ta stanowi ciekawą, nieco bardziej oldschoolową odpowiedź na duet muzyczny Ryuichi Sakamoto i Alva Noto. Pojawia się tu sporo oddechu. Odnajdziemy także fragmenty graniczące z ambientem oraz napięcia budowane między akordami fortepianu a dźwiękami perkusji, w tym wypadku zestawu akustycznego.

Rezultat jest zadowalający, a nawet imponujący. Powstała intymna muzyka, przeplatana wewnętrznym nerwowym rytmem. Podczas słuchania pojawia się kojące uczucie, momentami wzmocnione "gęsią skórką". Muzycy wykorzystują ambientowe formy, które stanowią podłoże ich muzycznych działań. Krystaliczne, niemal że sterylne brzmienie, kreuje sporo przestrzeni dla interpretacji.